Niecały rok mija od wybuchu pięćdziesięciodniowego konfliktu między Izraelem a Hamasem i od operacji Sił Obronnych Izraela „Ochronny Brzeg” na obszarze Strefy Gazy. Obecnie mamy do czynienia z ponownym wzrostem napięć mimo będącego w mocy rozejmu i mediacji Egipcjan. Prawdopodobnie obie strony przygotowują się do wznowienia działań wojennych.

Bojownicy Hamasu prowadzą intensywne szkolenia w Strefie Gazy i dokonują detonacji materiałów wybuchowych w pasie granicznym. Działania te są na porządku dziennym i odbywają się na oczach wojsk izraelskich i mieszkających w pobliżu ludzi. Hamas podjął również budowę drogi i towarzyszącej jej infrastruktury wzdłuż granicy, które mogą być wykorzystywane do działań bojowych. Do tego dochodzi kopanie nowych tuneli, których liczba została poważnie ograniczona w czasie działań wojsk podczas „Ochronnego Brzegu”. Obecnie bojownicy Hamasu tworzą nowe tunele, które przechodzą już pod terytorium Izraela. Wywołuje to naturalną kontrakcję ze strony izraelskiej, która rzekomo do użycia wprowadza nowy system wykrywania podziemnych tuneli. Jego istnienie, a co więcej sposób działania pozostają informacją ściśle tajną.

Co więcej dane wywiadu mówią o tym, ze w domowych warsztatach rakietowych trwają intensywne prace nad uzupełnianiem zapasów, uszczuplonych lub zniszczonych w czasie konfliktu w 2014 roku. Siły Obronne Izraela (IDF) spodziewają się większego wykorzystania przez Hamas pocisków rakietowych krótkiego zasięgu i granatników. Ma to stanowić sposób, który osłabi skuteczność izraelskiej Żelaznej Kopuły. Pociski krótkiego zasięgu mają być bardziej skuteczne i zadawać większe straty skupiskom ludności.

Przygotowania Hamasu wywołały reakcję wśród żołnierzy i dowódców wojsk izraelskich. Aby przeciwdziałać temu zagrożeniu, Siły Obronne Izraela rozpoczęły instalację radarów zaprojektowane specjalnie do wykrywania pocisków wystrzeliwanych z moździerzy i pocisków rakietowych krótkiego zasięgu. Nowe radary powinny szybko wykryć wystrzelony pocisk i równie szybko obliczyć współrzędne skąd został wystrzelony. Ma to skrócić czas reakcji i zapewnić zlikwidowanie stanowiska strzeleckiego.

Po obu stronach granicy funkcjonują oddziały szpiegów zbierających informacje na temat działań przeciwnika. Palestyńczycy przedostają się na terytorium izraelskie dzięki istnieniu jeszcze niewykrytych sieci tuneli. W tym celu w rejon nadgraniczny kierowane są małe jednostki rozpoznawczo-bojowe, których zadaniem jest monitorowanie pasa nadgranicznego ze Strefą Gazy. Na granicy wykorzystują również specjalne zaprojektowaną sieć radarów wyposażonych w kamery dzienne i nocne z termowizją. Wokół nadgranicznych miejscowości powstają „elektroniczne” ogrodzenia, które Izraelczycy wyposażyli w różne czujniki i funkcję zamknięcia w przypadku wykrycia zagrożenia.

W rejonie nadgranicznym znów może dojść do próby sił, będącej ujściem dla nawarstwionych problemów we wzajemnych relacjach. Potrzebna jest jednak iskra podobna do tej z lipca 2014 roku.

(janes.com; MathKnight, na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported, via Wikimedia Commons)