Serbski minister obrony Zoran Đorđević poinformował media publiczne, że krajowe lotnictwo wojskowe otrzyma od Białorusi darmowe uzbrojenie. W myśl zawartego porozumienia do bałkańskiego państwa trafi osiem myśliwców MiG-29 i dwa bataliony systemu kierowanych rakiet ziemia–powietrze 9K37 Buk. Podczas wizyty serbskiego premiera Aleksandara Vučića w Mińsku udało się wynegocjować jeszcze umowę o współpracy wojskowo-technicznej.

Warunkiem użytkowania zakupionego sprzętu będzie ich naprawa i modernizacja, co nie powinno być problemem, gdyż swoje usługi w tym zakresie mogą zaoferować Rosjanie. W grudniu ubiegłego roku Kreml zdecydował się na podarowanie Belgradowi dość obszernego pakietu uzbrojenia, w tym sześciu myśliwców MiG-29 w trzech wersjach: jeden MiG-29A, trzy MiG-i-29S i dwa MiG-i-29UB. Także te samoloty będą wymagać unowocześnienia, prace zaś będą wykonywać rosyjskie zakłady remontowe.

Apetyt Serbów rośnie w miarę jedzenia, już teraz bowiem Đorđević zapowiedział przyszłe negocjacje z Mińskiem w sprawie nabycia systemów przeciwlotniczych S-300W i S-300P. Ponadto w zainteresowaniu Serbów pozostają białoruskie ciężarówki i sprzęt budowlany, a także utworzenie stałego organu zajmującego się współpracą w dziedzinie przemysłu obronnego. Rozmowy serbsko-białoruskie na ten temat rozpoczną się w maju roku 2017. Wówczas też będzie można powiedzieć więcej na temat kosztów remontu i modernizacji tego sprzętu.

Zobacz też: Serbia została bez lotnictwa

(sputniknews.com, defense-watch.com)

Dmitriy Pichugin, na licencji GNU Free Documentation License, Version 1.2