F-16 należący do Aeronautica Militare Italiana – Włoskich Sił Powietrznych – rozbił się w morzu u wybrzeży Sycylii. Pilot katapultował się.

Bazująca w Trapani maszyna została utracona podczas nocnych ćwiczeń. Katastrofa mogła być spowodowana warunkami pogodowymi (w rejonie szalała wówczas burza), ale płk Gianluca Di Battista z 37 Stromo, macierzystej jednostki rozbitej „szesnastki” zastrzegł, iż za wcześnie na jakiekolwiek spekulacje. Pilot, 38-letni Maurizio De Angelis, odniósł jedynie lekkie obrażenia