Sześć osób zginęło wczoraj w katastrofie śmigłowca Mi-17 należącego do marynarki wojennej Meksyku. Maszyna rozbiła się z nieustalonych przyczyn w lesie w pobliżu miasta Jalpan de Serra w stanie Querétaro w centralnej części kraju.
Śmigłowiec o numerze bocznym 1714 uczestniczył w akcji gaszenia pożaru lasu. Rozbił się o godzinie 13.45. Na pokładzie znajdowało się pięć osób służących w marynarce wojennej i jeden pracownik CONAFOR-u, czyli tamtejszego odpowiednika polskich Lasów Państwowych.
Dowódcą załogi był Capitán de Corbeta (komandor podporucznik) Miguel Ángel Ramos Machor (lub, według innych mediów, Machorro). Oprócz tego w skład załogi wchodzili porucznicy José de Jesús Medina Santiago i Carlos del Toro Rosas oraz marynarze Misael Maneces Maldonado i Andrés Valdovino López. Tożsamości zabitego cywila nie ujawniono.
Według raportu World Air Forces 2019 meksykańska marynarka posiadała dotąd dwadzieścia cztery Mi-17.
IMAGENES de donde se desplomó helicóptero MI-17 #Marina .en la Sierra de Querétaro, muy cerca de San Luis,..#ULTIMAHORA #BREAKINGNEWS #Mexico pic.twitter.com/601j0HWphZ
— CH 1 Los Angeles (@Channel1LA) 25 maja 2019
Zobacz też: Meksyk: 490 żołnierzy poległo przez 10 lat wojny z narkotykami
(informador.mx, elfinanciero.com.mx)
