17 lipca o godzinie 17.38 należący do Japońskich Powietrznych Sił Samoobrony samolot wczesnego ostrzegania E-2C zablokował ruch w porcie lotniczym Naha na wyspie Okinawa. Przyczyną zamknięcia drogi startowej było jednoczesne rozerwanie dwóch opon podwozia lądującego Hawkeye’a, po czym uszkodzona maszyna musiała zostać odholowana, a stan nawierzchni pasa – dokładnie sprawdzony.
Na skutek wypadku inne samoloty, w tym rejsy linii Japan Airlines i All Nippon Airways z Tokio, przez godzinę i czterdzieści minut przekierowywane były na lotniska zapasowe. Oznaczało to opóźnienia lub odwołania dla ponad pięćdziesięciu lotów i 1500 pasażerów. W samym zdarzeniu nie było jednak ofiar.
Sprawcą incydentu była maszyna 603. Eskadry stacjonującej w bazie Naha. Cztery E-2C i około 130 żołnierzy tej jednostki w 2014 roku wydzielono ze składu 601. Eskadry z Misawy, w związku z koniecznością częstszej obecności latających stanowisk dowodzenia w rejonie spornych z Chinami wysp Senkaku.
Jak podaje amerykański dziennik Stars and Stripes, po zdarzeniu loty na japońskich Hawkeye’ach zawieszono do czasu przeprowadzenia na nich kontroli stanu bezpieczeństwa. Trzy lata wcześniej E-2C z 603. Eskadry awaryjnie lądował w Kadenie z powodu awarii instalacji elektrycznej.
The runway at #Okinawa’s #Naha Airport was briefly blocked due to an incident involving a Self-Defense Force aircraft, which was stuck after landing.#military https://t.co/EPvzfY4NsP
— Kyodo News – English (@kyodo_english) 17 lipca 2018
Zobacz też: Załoga E-2C odznaczona za uratowanie samolotu
(mainichi.jp, stripes.com; na fot. tytułowej japoński E-2C z dodatkowymi elementami malowania z okazji wylatania na tym typie 100 tysięcy godzin bez poważnego wypadku)