Dowódca marynarki wojennej Indii, admirał Sunil Lanba, oznajmił, że rodzimy lekki samolot bojowy (LCA) Tejas w jego przekonaniu nie spełnia jeszcze oczekiwanych standardów. Wobec tego marynarka zamierza w najbliższym czasie kupić inne samoloty pokładowe.

– MiG-29K będzie operował z Vikranta, ale potrzebujemy teraz również samolotów alternatywnych – tłumaczy admirał Lanba. Zapewnia jednak, że nie zamierza zupełnie rezygnować z Tejasa, który wprawdzie pomyślnie zalicza większość kolejnych prób, lecz obecnie jest niezdolny wystartować z pokładu okrętu z pełnym ładunkiem uzbrojenia (zobacz też: Udane próby pokładowej wersji Tejasa).

Admirał nie zdradził, które typy samolotów będą analizowane pod tym kątem. Z pewnością jednak Nowe Delhi przyjrzy się francuskiemu myśliwcowi Rafale. Maszyna ta, niedawno wybrana oficjalnie dla sił powietrznych, była w toku negocjacji proponowana (w pokładowej wersji M) także marynarce dla lotniskowca Vishal (zobacz też: Rafale’e dla nowego indyjskiego lotniskowca?).

(indiatimes.com; fot. Ashwin Kumar, Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic)

Ashwin Kumar, Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic