Pocisk manewrujący BrahMos, będący dziełem wspólnego rosyjsko-indyjskiego projektu, jest przyczyną wyraźnego zaniepokojenia Chin oraz Pakistanu. Będą one rozmieszczone na granicy z Pakistanem. Nie wyklucza to możliwości szybkiego ich przemieszczenia w stronę Chin, ponieważ zapewnia to lądowa wersja tego pocisku, która jest umieszczona na lawecie.

BrahMos jest skonstruowanym w technologii stealth, ponaddźwiękowym pociskiem rakietowym, który może być wystrzelony z okrętów, samolotów lub platformy umieszczonej na ciężarówce. Bardzo duże nadzieje wiąże się z rozwojem pocisków odpalanych z powietrza. Mają one wejść do służby w ciągu dwóch i pół roku.

Kolejnym udoskonaleniem ma być pocisk hiperdźwiękowy, który jest obecnie w fazie rozwoju. W przyszłości będzie poruszał się z prędkością siedmiu Machów. Planowany czas wejścia do służby to 2016 rok.

BrahMos ma możliwość atakowania celów znajdujących się na powierzchni lecących na niskim pułapie wynoszącym około 100 metrów. To może zyskać prędkość Mach 2.8, i ma maksymalny zasięg 290 km. Masa konwencjonalnej głowicy wynosi 200 kilogramów. Pocisk ten jest zdolny do przenoszenia głowicy jądrowej.

Projekt ten jest krytykowany przede wszystkim za to, iż jest zbyt drogi w stosunku do jego możliwości. Koszt dostarczenia głowicy o wagomiarze dwustu kilogramów wynosi trzy miliony dolarów. Pociski te mogą być również eksportowane , a ich koszt zależy od wersji i waha się od dwóch do trzech milionów dolarów.

(www.strategypage.com)