Holandia zdecydowała, że lepszym rozwiązaniem jest modernizacja posiadanych już systemów przeciwlotniczych Patriot niż zakup nowych zestawów MEADS. Modernizacja zostanie przeprowadzona w latach 2017-2021 i pozwoli wydłużyć służbę Patriotów co najmniej do 2040 roku.

Ulepszenie istniejących zestawów jest lepszym rozwiązaniem niż czekanie na dokończenie rozwoju systemu, który może nie być w pełni gotowy nawet za dziesięć lat. Drugim czynnikiem przemawiającym za pozostawieniem Patriotów jest fakt, że Niemcy, które planują w przyszłości nabyć MEADS, na razie zdecydowały się na pozostawienie w służbie własnych Patriotów przynajmniej do 2025 roku, a kompatybilność obrony powietrznej obu państw ma duże znaczenie. Wreszcie koszty całej operacji dla wybranego wariantu są wielokrotnie niższe, niż gdyby zdecydowano się na zakup nowego uzbrojenia.

Decyzja Holandii może stanowić inspirację dla innych państw mających w uzbrojeniu Patrioty, w tym dla Stanów Zjednoczonych, które z jednej strony nadal finansują program MEADS by mieć dostęp do technologii, ale z drugiej strony raczej go nie zakupią, bo powoli planują już nowy Zintegrowany System Obrony Przeciwlotniczej i Przeciwrakietowej (Integrated Air and Missile Defense System). Pokazuje to, że Patriot ciągle ma potencjał rozwojowy i nie jest przestarzały, jak chcieli by go widzieć przeciwnicy jego wyboru w programie „Wisła”.

(defencenews.com, fot. Maciej Hypś, Konflikty.pl)

Maciej Hypś, Konflikty.pl