Grecja podejmuje pierwsze kroki w kierunku modernizacji samolotów wielozadaniowych F-16. Co więcej, grecki rząd optymistycznie zapatruje się na sprawę zakupu F-35 Lightningów II. Doradcy greckiego ministra obrony Panajotisa Kamenosa zapewniają, że decyzje podjęto w zgodzie z zaleceniami dowództwa sił zbrojnych.

Wszelkie działania mają być jednak podejmowane bez pośpiechu i z rozwagą, przede wszystkim w zgodzie z potrzebami tamtejszego lotnictwa wojskowego – Polemikí Aeroporía. Modernizacja rozpocznie się od ulepszenia posiadanych F-16 do standardu F-16V, połączonego z przedłużeniem resursu, później Ateny zwrócą się zaś do Amerykanów w sprawie nabycia samolotów piątej generacji. Decyzję o unowocześnieniu greckiego lotnictwa ministerstwo podjęło pod silną presją dowództwa sił powietrznych.

W sprawie F-16 ministerstwo wysłało już zapytanie ofertowe, w przypadku F-35 taki dokument, określający liczbę maszyn, grecki rząd wystosuje w najbliższej przyszłości. Szacuje się, że koszt modernizacji F-16 wyniesie od 1,7 do 2 miliardów dolarów. Grecy nie będą mieć jednorazowo takiej kwoty, więc zapłata za wykonane prace będzie rozłożona w czasie. Liczba F-35 Lightningów II będzie zależeć między innymi od ceny (zobacz też: Szefowa Lockheeda obiecuje tańsze F-35) i przyszłych potrzeb Polemikí Aeroporía.

Obecnie greccy lotnicy mają do dyspozycji 155 samolotów F-16C/D w standardach Block 30/50/52+.

Zobacz też: F-35 wciąż w ogniu krytyki

(ekathimerini.com, defenseworld.net)

Łukasz Golowanow, Konflikty.pl