Żeby zwiększyć swoje szanse na zdobycie kontraktów zbrojeniowych w Indiach, Francja zgodziła się zaprzestać sprzedaży uzbrojenia do Pakistanu. Pomimo, że niedawno sprzedała do tego kraju okręty podwodne, to w przyszłości nie będzie podejmować się ich modernizacji.

Pokazuje to różnicę w pozycjach obu azjatyckich państw, gdzie Pakistan ma problemy finansowe i jest niestabilny, a Indiami, które na zbrojenia wydają siedem razy więcej od swego sąsiada z czego większość przypada na zakupy w krajach Zachodu. Francja będzie sprzedawała Pakistanowi jedynie te typy uzbrojenia, które w jej i Indii przeświadczeniu będą służyły zwalczaniu terroryzmu. W tym kontekście wymienia się systemy do przechwytywania komunikacji czy wyposażenie oddziałów kontrterrorystycznych.

Francja podjęła tę decyzję po „zachęcie”, jaką były wahania rządu w New Delhi o tym czy podpisać z Francją wart 2,4 miliarda dolarów kontrakt na modernizację myśliwców Mirage 2000 oraz możliwością przychylniejszego spojrzenia na ofertę sprzedaży samolotów Rafale za około 11 miliardów dolarów.

Na takie naciski na pewno nie pozwoliły by sobie Stany Zjednoczone czy Rosja i może to być kolejna wskazówka, dlaczego ich samoloty odpadły z indyjskiego przetargu.

(strategypage.com)