Według amerykańskich i japońskich mediów Stany Zjednoczone wysłały od kilku do kilkunastu myśliwców wielozadaniowych do bazy lotniczej Yokota w pobliżu Tokio. Media są zgodne co celu przybycia do Japonii, ale podają różne liczby samolotów.

Portal defenseworld.net, powołującego się na japońską telewizję Fuji TV, wskazuje na osiem myśliwców, stripes.com na dwanaście, zaś The Japan Times na czternaście. Być może powodem rozbieżności w przekazach medialnych było lądowanie od środy do piątku ogółem dwudziestu sześciu maszyn dwóch różnych typów. Amerykańskim F-22 towarzyszyły wielozadaniowe F-16 z 18. Eskadry Agresorów stacjonującej w bazie Eielson na Alasce.

F-22 przybyły do Japonii z alaskańskiej bazy lotniczej Elmendorf-Richardson. Ma to być reakcją na przeprowadzenie przez reżim Kimów czwartej próby nuklearnej, a także zwycięstwo w wyborach prezydenckich w Republice Chińskiej (Tajwanie) Tsai Ing-wena, zwolennika niezależności Tajpej od Chin kontynentalnych. Przybycie F-22 ma zapewnić azjatyckich sojuszników o wsparciu ze strony Amerykanów i przyczynić się stabilizacji sytuacji w regionie.

Kenneth Hoffman, rzecznik prasowy amerykańskich sił wojskowych w Japonii, potwierdził przybycie dwudziestu sześciu maszyn F-22 i F-16 do bazy lotniczej Yokota. F-22 należące do 3 Skrzydła 525. Eskadry Myśliwskiej zostaną w Japonii do czasu przeprowadzenia wspólnych ćwiczeń. Japoński minister obrony Gen Nakatani przyznał, że jest to przejaw zwykłej współpracy między obu sojusznikami i było już wcześniej zaplanowane.

(defenseworld.net, japantimes.co.jp, stripes.com; fot. Senior Airman Laura Turner, domena publiczna)