Francuski koncern DCNS ma nadzieję na wygranie przetargu mającego wyłonić następcę okrętów podwodnych typu Ula. Norweski minister obrony potwierdził, że DCNS i niemiecki ThyssenKrupp Marine Systems mają największe szanse na wygraną.

DCNS ma już doświadczenie w realizowaniu kontraktów dla Norwegii. W 2000 roku firma modernizowała okręty patrolowe typu Hauk, wyposażając je w system zarządzania SENIT 2000, a dwa lata później zmodernizowała ich systemy uzbrojenia. W 2003 roku konsorcjum DCNS i Kongsberga zaprojektowało i zbudowało okręty typu Skjold.

Na razie norweski program zakupu okrętów podwodnych jest w fazie analitycznej, a okręty mają zostać zakupione w latach 2021–2028. Norwegia planuje kupić sześć okrętów podwodnych, które będą działały głownie na północnym Atlantyku, ponownie uznanym przez NATO za kluczowy obszar operacyjny. Ma to oczywiście związek z agresywną polityką Rosji.

Francuska oferta dla Norwegii to okręty typu Scorpène 2000, które znajdują się w uzbrojeniu Chile, Malezji, Indii i Brazylii. Dwa ostatnie państwa budują je u siebie na licencji. Do tej pory sprzedano czternaście jednostek tego typu.

Zobacz również: DCNS i TKMS rywalizują w Norwegii

(shephardmedia.com; fot. Andrzej Pawłowski, Konflikty.pl)