Jak co roku na początku sesji Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych rząd przedstawił projekt budżetu na nadchodzący rok fiskalny. Niespodzianek nie było, wydatki Chin na obronę systematycznie rosną.

W roku budżetowym 2014 resort obrony ma otrzymać 808 miliardów juanów (132 miliardy dolarów), o 12,2% więcej niż w roku ubiegłym. Tym samym Pekin utrzymuje dwucyfrowe tempo wzrostu wydatków wojskowych przez czwarty rok z rzędu. Mimo to budżet wojskowy ciągle nie przekracza 1,5% PKB. Zastępca szefa generalnego departamentu logistyki Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej, Sung Huangtiana, powiedział, że tegoroczny budżet zostanie przeznaczony głównie na: dalszą modernizację wyposażenia sił zbrojnych, poprawę warunków pracy oraz zakwaterowania żołnierzy i pracowników cywilnych, a także unowocześnienie systemów zarządzania.

Spory niepokój, zwłaszcza w Japonii, wzbudziła wypowiedź premiera Li Keqianga, który obiecał „wzmocnienie rewolucyjnego charakteru sił zbrojnych Chin”. Wśród zadań stawianych ChALW przez przywództwo największy nacisk położono na zabezpieczenie morskich szlaków handlowych oraz zagrożenia stwarzane przez spory terytorialne i terrorystów. Ogólnochińskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych zapowiedziało „efektywną odpowiedź” na wszelkie prowokacje ze strony „chcących sabotować regionalne bezpieczeństwo i porządek”.