Chińska marynarka wojenna intensywnie poszukuje samolotu wczesnego ostrzegania i dowodzenia (AEW&C) dla grupy lotniczej lotniskowca Liaoning. Wprawdzie ChALW posiada takie samoloty, ale żaden z nich nie nadaje się do użytkowania na pokładzie okrętu.

Używane obecnie KJ-200 i KJ-2000 są zwyczajnie zbyt duże. KJ-2000 powstał na bazie ciężkiego transportowego Iła-76 jest zdecydowanie za duży, podobnie KJ-200 i pozostałe konstrukcje powstałe na bazie średniego samolotu transportowego Y-8. Przypuszczalnie trwają próby pokładowej wersji lżejszego Y-7, znanej pod nazwami JZY-01 lub po prostu Y-7AEW. Y-7 to chińska wersja dobrze znanego radzieckiego An-24, wersja pokładowa ma rzekomo usterzenie ogonowe wzorowane na amerykańskim E-2 Hawkeye. Jednak nawet chińscy eksperci powątpiewają w możliwość stworzenia wersji pokładowej. Masa samolotu nie będzie stanowić problemu po wprowadzeniu odpowiednich katapult. Gorzej z wymiarami. Samolot jest za wysoki żeby zmieścić się w hangarze Liaoninga, a konstrukcja skrzydeł utrudnia przekształcenie ich w składane.

Możliwe też, że Y-7AEW ma posłużyć jedynie do przetestowania wyposażenia i awioniki dla docelowego samolotu AEW. Do chwili opracowania takiej konstrukcji zadania wczesnego ostrzegania i dowodzenia mogłyby spełniać śmigłowce Z-8AEW. Kilka lat temu mówiło się o wspólnym z Rosjanami zaprojektowaniu samolotu tej klasy. Rozwiązanie takie nie jest wykluczone po odżyciu w Rosji idei budowy lotniskowców.

(globaltimes.cn)