W kuluarach targów Armija-2019 przedstawicie Federalnej Służby Współpracy Wojskowo-Technicznej mówili, że Rosja zaoferowała Chinom zakup kolejnej partii myśliwców Su-35. Według chińskich mediów Siły Powietrzne Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej już rozważają taką opcję.

Sprawa jest bardzo ciekawa. Negocjacje w sprawie zakupu Su-35 ciągnęły się przez kilka lat i były bardzo żmudne. Ostatecznie Chińczycy kupili dwadzieścia cztery samoloty, po mniej więcej 85 milionów dolarów za sztukę. Było to znacznie mniej niż oczekiwali Rosjanie. Wszystkie myśliwce dostarczono do listopada 2018 roku, aczkolwiek dostawy zapasowych silników, sprzętu do obsługi naziemnej i części zamiennych mają się zakończyć dopiero w przyszłym roku.

Pojawiały się głosy, że Su-35 będzie ostatnim rosyjskim myśliwcem kupionym przez Chiny. Niezrażeni tymi zapowiedziami Rosjanie starają się zainteresować Chińczyków najnowszymi Su-57.

Zainteresowanie chińskiego lotnictwa pozyskanie dodatkowych Su-35S, jeżeli prawdziwe, sugeruje kilka rzeczy. Przede wszystkim rodzime myśliwce J-10 i J-20 mogą nie spełniać wszystkich pokładanych w nich oczekiwań. Innym problemem towarzyszącym najnowszym chińskim myśliwcom jest niskie tempo produkcji. W takim wypadku kupno Su-35 wydaje się rozsądną opcją uzupełnienia stanów i zwiększenia siły bojowej.

Zobacz też: Chińscy piloci o Su-35

(asiatimes.com, thediplomat.com)

Dmitry Terekhov, Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic