W obliczu narastającego kryzysu związanego z niedoborem rekrutów chcących służyć w brytyjskich siłach zbrojnych ministerstwo obrony podjęło decyzję o dopuszczeniu do służby obcokrajowców, którzy do tej pory nawet nie zamieszkiwali w Wielkiej Brytanii. Warunkiem jest obywatelstwo jednego z państw Brytyjskiej Wspólnoty Narodów – Australii, Kanady, Indii lub Fidżi.

Obecnie brytyjskim siłom zbrojnym brakuje około 8200 żołnierzy. Ministerstwo obrony ma nadzieję, że dzięki szerszemu dopuszczeniu do służby obcokrajowców pozyska około 1300 dodatkowych ochotników rocznie. Do tej pory obywatele państw Wspólnoty Narodów przy wstępowaniu do wojska musieli udowodnić, że zamieszkują w Wielkiej Brytanii przynajmniej od pięciu lat. W tej chwili w siłach zbrojnych służy około 4500 obywateli wywodzących się z państw Wspólnoty Narodów.

Ochotnicy innych narodowości nadal przed wstąpieniem do wojska muszą najpierw uzyskać brytyjskie obywatelstwo. Wyjątkiem są Gurkhowie z Nepalu oraz obywatele Republiki Irlandii, którzy podlegają osobnym przepisom.

Otwarcie rekrutacji dla obcokrajowców jest już drugim radykalnym posunięciem, które ma dać siłom zbrojnym więcej żołnierzy. Niedawno ministerstwo obrony ogłosiło, że kobiety będą mogły pełnić służbę na wszystkich dostępnych stanowiskach, w tym w piechocie morskiej.

Zobacz też: Sąd wojskowy dla dwóch żołnierzy SAS-u

(independent.co.uk)

Crown Copyright 2017