Temat wymiany starych silników bombowców strategicznych B-52 Stratofortress na nowe – bardziej wydajne i mniej paliwożerne – jednostki napędowe zaprząta uwagę Pentagonu (i mediów branżowych) od kilku lat. Według informacji podawanych przez Defense News coraz bardziej prawdopodobne staje się, że już niebawem zostanie podjęta ostateczna decyzja w tej kwestii i że będzie ona brzmieć: „wymieniamy”.

Przez ostatnie dwa lata Global Strike Command we współpracy z producentami silników i instytucjami finansowymi przeprowadzało analizę skutków modyfikacji. Wniosek jest prosty: zamiana ośmiu silników Pratt & Whitney TF33 na nowoczesne jednostki napędowe będzie inwestycją, która z biegiem czasu zwróci się dzięki oszczędnościom na paliwie (około 30 procent) i naprawach.

James Noetzel, zastępca szefa zespołu do spraw systemu uzbrojenia B-52, podkreśla jednak, iż siły powietrzne wciąż szukają optymalnego sposobu finansowania takiego przedsięwzięcia.

– Zaszliśmy już dalej niż w przypadku któregokolwiek innego projektu wymiany silników. Ale diabeł tkwi w szczegółach, trzeba sprawić, aby wszystkie strony zgodziły się ze sobą i zgodziły się to zrobić – mówił Noetzel w udzielonym w styczniu wywiadzie.

Była już sekretarz sił powietrznych Deborah Lee James zapewniała, że wypadek, w którym pewnemu B-52 z bazy Minot odpadł silnik, nie będzie miał wpływu na ostateczną decyzję, ponieważ nie jest on symptomem żadnego problemu, który trapiłby wszystkie użytkowane egzemplarze TF33. Niemniej media przypuszczają, że wpływ taki wystąpi, już choćby dlatego, że Pentagon będzie chciał zmazać złe wrażenie powstałe po tym niecodziennym incydencie.

Co ciekawe, o ile wcześniej mówiło się o zastąpieniu ośmiu silników czterema większymi, o tyle teraz zdecydowaną przewagę ma scenariusz wymiany w stosunku 1:1. Stratofortressy miałyby otrzymać silniki turbowentylatorowe wykorzystywane obecnie w pasażerskich samolotach odrzutowych średniego zasięgu (tak zwanych regionalnych). Dzięki temu można by ograniczyć do minimum zmiany w strukturze płata. Noetzel ujawnił, że wystosowano już zapytania do dwóch producentów tego rodzaju silników.

Zobacz też: 300 lekkich samolotów bojowych dla US Air Force?

(defensenews.com)

US Air Force / Tech. Sgt. Nathan Lipscomb