Autorka wydanej jesienią 2011 roku książki o wojnie w Czeczenii poprosiła o azyl polityczny w Finlandii oraz zadeklarowała, że zaskarży państwo rosyjskie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

Polina Żerebcowa przebywała w Czeczenii w latach 1999-2002. W tym czasie udokumentowała w swoich dziennikach liczne nadużycia rosyjskiej armii wobec czeczeńskich cywilów. W październiku ubiegłego roku wydana została w Rosji książka „Dziennik Żerebcowej Poliny’, będąca zbiorem relacji z ogarniętej wojną republiki.

Dziennikarka swoją decyzję o emigracji uzasadnia tym, że w ciągu ostatniego roku nasiliły się szykany wobec niej i jej rodziny. Żerebcowa twierdzi, że sytuacja staje się coraz gorsza, a anonimowe groźby oraz napady na dziennikarkę oraz jej męża – coraz częstsze.

Autorka uważa, że nękający ją napastnicy, którzy przypominali prawicowych radykałów są powiązani ze służbami specjalnymi. Innego zdania jest działaczka na rzecz obrony praw człowieka Swietłana Gannuszkina. Według niej wydana jesienią książka ściągnęła na autorkę gniew nacjonalistów.

Żerebcowa zapowiedziała, że zaskarży Rosję do Trybunału w Strasburgu, min. za uniemożliwienie jej pracy we własnym kraju oraz za ostrzał rakietowy w sierpniu 1999 roku w Groznym, w wyniku którego odniosła rany.
Władze rosyjskie oficjalnie zaprzeczają, że ostrzał Groznego miał w ogóle miejsce.

(www.bbc.co.uk.russian, www.kavkaz-uzel.ru)