Rzecznik dowódcy wojsk amerykańskich w Iraku gen. Davida Petraeusa, płk. Steven Boylan, potwierdził we wtorek, że jego zwierzchnik opracował plan przewidujący pozostanie sił amerykańskich w Iraku do lata 2009 roku. Odnosząc się do doniesień dziennika „New York Times”, który we wtorkowym wydaniu opisał plan Petraeusa, płk. Boyle powiedział: „artykuł jest dokładny”.

Jak przekazał „NYT”, w planie napisano, że wojskom amerykańskim może się udać zaprowadzić porządek w Bagdadzie i w niektórym innych regionach do lata 2008 roku, a na zapewnienie „trwałego bezpieczeństwa” w całym kraju będzie potrzebny kolejny rok.

Przedstawiciel Pentagonu Bryan Whitman komentując artykuł powiedział, że istotnie plan jest w przygotowaniu, ale nie została podjęta żadna decyzja odnośnie terminarza przebywania w Iraku amerykańskich wojsk, ani też ich przyszłej liczby.

„New York Times” napisał, że plan, przygotowany przez gen. Petraeusa i ambasadora USA w Bagdadzie Ryana Crockera, został przedstawiony ministrowi obrony USA Robertowi Gatesowi, a w tym tygodniu będzie oficjalnie przedłożony władzom irackim.