Indyjskie media poinformowały o testach pocisków balistycznych średniego zasięgu B-05 odpalanych z okrętów podwodnych. Wystrzelenie trzech pocisków przez pierwszy indyjski podwodny atomowy nosiciel rakiet balistycznych INS Arihant doszło w dniach 11–12 sierpnia. Okręt znajdował się u wybrzeżu dystryktu Visakhapatnam leżącego w stanie Andhra Pradesh we wschodnich Indiach, w odległości dziesięciu kilometrów od stałego lądu.

Załoga odpaliła pociski, gdy okręt znajdował się w zanurzeniu na głębokości dwudziestu metrów. Wystrzelenie trzech pocisków było utrzymywane w tajemnicy i dopiero po tygodniu informacja wyciekła do prasy. Indyjski test miał zakończyć się sukcesem, co może oznaczać osiągnięcie gotowości operacyjnej przez pociski tego typu. B-05 przez kilka lat był utajniony. Wprowadzono go do służby kilka miesięcy temu. Według źródłem związanych z marynarką wojenną wszystkie trzy pociski leciały bezproblemowo i uderzyły w cele z dokładnością określaną jako punktowa.

Powodzenie testów B-05 oznacza, że Indie już właściwie skompletowały nuklearną triadę i dołączyły do ekskluzywnego grona sześciu państw. Indie deklarujące politykę nuklearnego odstraszania będą mieć pociski odpalane z lądu, powietrza i z okrętów podwodnych.

Dziesięciometrowy B-05 ma zasięg 750 kilometrów i głowicę o wagomiarze 1000 kilogramów. Arihant będzie przenosił dwanaście pocisków, każdy wyposażony w pojedynczą głowicę jądrową. Okręt tego typu będzie dodatkowo wyposażony w cztery pociski K-4 o zasięgu 3500 kilometrów i sześć torped kalibru 533 milimetrów.

Zobacz też: Próby morskie Vikranta w 2020

(newindianexpress.com)

Chanakyathegreat na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 3.0