Na podstawie deklaracji moskiewskiej z 1943 roku państwa koalicji antyhitlerowskiej, w tym Związek Radziecki, Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, postanowiły, iż po zakończeniu działań zbrojnych drugiej wojny światowej Austria powróci do ustroju republiki demokratycznej. Miała jednak zostać podzielona, podobnie jak Trzecia Rzesza, na cztery strefy okupacyjne: amerykańską, brytyjską, sowiecką i francuską, a Wiedeń – na cztery sektory. Przeprowadzono proces denazyfikacji, zakończony w 1953 roku aktem łaski prezydenta. W 1948 roku Austria przystąpiła do planu Marshalla, który zakładał pomoc w odbudowie gospodarek krajów Europy Zachodniej – obejmował dostawy surowców i produktów żywnościowych, kredytów oraz wszelkiego rodzaju dóbr inwestycyjnych.

Z trudnej sytuacji gospodarczej Austria po 1952 roku zaczęła się podnosić stosunkowo szybko, szczególnie dzięki tak zwanemu Sozialpartnerschaft, czyli partnerstwu społecznemu. Mechanizm ten polegał na współdecydowaniu związków pracowników i pracodawców1. Austriacki traktat państwowy, podpisany 15 maja 1955 roku w Wiedniu przez Austrię, Związek Radziecki, Wielką Brytanię, Stany Zjednoczone i Francję, kończył Anschluss z 1938 roku i okupację czterech mocarstw. Gwarantował również suwerenność państwową i nienaruszalność granic oraz zakazywał austriacko-niemieckiego połączenia politycznego i gospodarczego. Związek Radziecki uzależnił jednak wejście traktatu w życie od spełnienia swojego ultimatum: austriackiej wieczystej neutralności. Ustanowiono ją 26 października 1955 roku. W tym samym roku Austria stała się członkiem Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Austriacka neutralność była jednak inaczej interpretowana niż neutralność Szwecji czy Finlandii – opierała się na prawie międzynarodowym i zobowiązaniu społecznym. Późniejszą dobrą koniunkturę i aktywność kraju w ONZ uważano za następstwo przyjęcia tego stanu rzeczy. Członkiem Unii Europejskiej Austria stała się 1 stycznia 1995 roku. Dla tego państwa jeden z ważniejszych elementów członkostwa stanowiła Wspólna Polityka Zagraniczna i Bezpieczeństwa, której celem była ochrona interesów i niezależności unii, światowego pokoju i zasad Karty Narodów Zjednoczonych oraz zasad i celów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie sformułowanych w Akcie końcowym z Helsinek z 1975 roku. WPZiB dąży również do zapewniania bezpieczeństwa państwom członkowskim oraz wzmocnienia i propagowania demokracji w świecie poprzez ochronę praw człowieka i podstawowych wartości. Traktat amsterdamski włączył do kompetencji UE także misje humanitarne i ratunkowe oraz operacje przywracania pokoju. Po 2000 roku podjęto kroki zmierzające do pogłębienia współpracy w zakresie WPZiB poprzez założenie Wspólnej Europejskiej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony2.

Najgłośniejszą dyskusję wśród obywateli i władz Austrii wywołała jednak chęć przystąpienia do Paktu Północnoatlantyckiego. Socjaldemokraci z SPÖ (Sozialdemokratische Partei Österreichs), według których przynależność do Unii Europejskiej oznaczała wzmocnienie neutralności, byli za przystąpieniem do NATO. Ich koalicjanci z partii ÖVP (Österreichische Volkspartei), czyli centroprawicowcy, uważali akcesję wręcz za odejście od tej doktryny. Odmienność zdań w dużym stopniu doprowadziła do rozpadu koalicji. Po tej nieudanej współpracy powołano nowy rząd SPÖ z pomocą eurosceptycznej partii prawicowo-populistycznej FPÖ (Freiheitliche Partei Österreichs).

Między innymi z powodu tych zawirowań Austria pierwszą białą księgę3 w sprawie obronności wprowadziła dopiero w 2004 roku. Zawierała ona analizę kwestii bezpieczeństwa w skali narodowej i międzynarodowej z uwzględnieniem strategii europejskiej, a także przedstawiała doktrynę bezpieczeństwa wraz z podsumowaniem debaty o stanie i przyszłości austriackiej armii oraz jej rozwoju w przyszłych latach. Kolejne rozdziały poświęcono zagrożeniu, ryzyku, potencjalnym konfliktom, roli sił zbrojnych, polityce bezpieczeństwa i obronności z odniesieniem do polityki europejskiej, ich podstawom prawnym i ekonomicznym, ekologicznym elementom obronności oraz zaleceniom Komisji Europejskiej w sprawie potencjalnej reformy sił zbrojnych. Zwrócono również uwagę na nowe rodzaje zagrożeń niesionych przez szybko postępującą globalizację i wykazano konieczność reformy armii właśnie pod tym względem. Za nowe wyzwanie uznano między innymi misje pokojowe, interwencje humanitarne i prewencyjne, a także akcje stałe zapobiegające eskalacji konfliktów wewnętrznych. Biała księga z 2004 roku zawierała też strategię rozwoju Bundesheer, czyli austriackiej armii. Sformułowano zadania, które miała wykonywać w kraju, czyli obronę suwerenności i społeczeństwa oraz niesienie pomocy w przypadku klęsk żywiołowych, a także za granicą, takie jak: misje pokojowe, grupy bojowe, akcje petersburskie4 oraz pomoc humanitarna i w trakcie klęsk żywiołowych5.

Kolejna biała księga z 2006 roku skupiła się na reformie. Wymieniono także nowe zagrożenia, nieuwzględnione we wcześniejszym dokumencie, podnosząc tematy państw upadłych, nadmiernego przyrostu ludności krajów rozwijających się oraz notorycznego braku wody i postępującej degradacji środowiska. Potwierdzono współudział armii austriackiej w Europejskiej Agencji Obrony zarówno w kwestii finansowej, jak i projektów badawczych. Ponadto zredukowano siły zbrojne, wprowadzono zmiany w systemie powoływania rezerwistów, zmniejszono liczbę oficerów i generałów, a także obniżono wydatki na armię6.

Ostatnie białe księgi, utworzone w 2008 i 2010 roku, streszczały kwestie wymienione we wcześniejszych dokumentach, a dodatkowo definiowały szeroko pojmowane zintegrowane bezpieczeństwo. Miało ono polegać na połączeniu aspektów wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa (zawierającego elementy zarówno militarne, jak i cywilne), a także aktorów państwowych i pozarządowych na arenie międzynarodowej. Chciano w to włączyć również elementy naukowo-badawcze. W sprawie austriackiego zaangażowania w politykę bezpieczeństwa Unii Europejskiej oraz innych organizacji i programów jedynie powtórzono treść poprzednich ksiąg. W punkcie poświęconym zadaniom wojska przesunięto jednak ciężar z tradycyjnej obrony kraju na wewnętrzną obronę przed terroryzmem i pomoc w przypadku klęsk żywiołowych7.

A w jaki sposób społeczeństwo odnosi się do armii krajowej? Istotne jest, że debata na temat przejścia od służby poborowej do zawodowej trwa już kilkanaście lat. Powoływano się na efekty działań Belgii i Holandii, w których armie zawodowe pojawiły się w połowie lat dziewięćdziesiątych XX wieku. Jednakże w głosowaniu w sprawie pomysłu współrządzących socjaldemokratów, by utworzyć armię zawodową, aż 59,8% osób było przeciwnych. Ideę poparło jedynie 40,2% osób, które oddały głos w referendum. Minister obrony skomentował sytuację krótko: „Jestem rozczarowany, ale uszanuję wolę narodu”. Socjaldemokraci argumentowali, że po drugiej wojnie światowej Austria została podzielona na strefy okupacyjne i musiała zachować neutralność wojskową. Armia z poboru miała kompensować brak gwarancji sojuszniczych. W chwili, gdy kraj stał się członkiem UE oraz znajdował się w sąsiedztwie państw NATO, kwestia ta przestała być jednak ważna.

Kolejnym elementem były finanse. Obecnie Austriacy po ukończeniu osiemnastego roku życia idą do wojska na pół roku. Mają też możliwość odbycia cywilnej służby zastępczej, która trwa dziewięć miesięcy. W efekcie jest to 16 tysięcy żołnierzy, 24 tysiące rezerwistów i 10 tysięcy osób personelu cywilnego. Roczny budżet przeznaczony na armię wynosi 0,6% PKB i jest to około 2 miliardów euro. Wedle pomysłu socjaldemokratów armia zawodowa miała liczyć 15,5 tysiąca żołnierzy z trzyletnimi kontraktami, a ich utrzymanie miało wynosić 400 milionów euro rocznie. Zlikwidowane miały zostać również jednostki obrony terytorialnej, doktryna wojskowa miała zaś pozwolić armii na walkę z piractwem internetowym czy zagrożeniami terrorystycznymi. Chadecy zarzucali, że taka reforma zagraża bezpieczeństwu kraju, gdyż wojsko przestałoby pełnić funkcje obronne. Sugerowano też, by przeznaczyć austriacką armię jedynie do zadań obrony cywilnej i ratowania ofiar z klęsk żywiołowych.

Martin Fritzl z dziennika Die Presse napisał: „Austriacy mieli zawsze dziwny stosunek do swojej armii. Uważali, że żołnierze powinni układać worki z piaskiem podczas powodzi, ale nie wierzyli, że armia może ich obronić w sytuacji zagrożenia, na przykład w przypadku inwazji wojsk rosyjskich”8. Generałowie również byli przeciwni reformom. Ich zdaniem dotychczasowy system pozwala na dużą elastyczność dysponowania siłami w przypadkach nagłych, takich jak: klęski żywiołowe, zagrożenie terroryzmem, konieczność zabezpieczenia granic w przypadku destabilizacji w regionie lub przeciwdziałanie nielegalnej migracji9.

Wstąpienie Austrii do struktur Unii Europejskiej przyczyniło się do zmiany świadomości ekip rządzących co do pojęcia neutralności kraju i funkcjonującej w nim armii. Zaczęto odchodzić od odosobnienia na arenie międzynarodowej na rzecz współpracy i modernizacji. Społeczeństwo jednak nie chce proponowanych zmian, widząc w nich tylko niepotrzebne wydatki i spadek efektywności wojska. Mimo to debaty się nie skończyły i zwolennicy zarówno jednej, jak i drugiej strony zasięgają opinii ekspertów w celu pozyskania jak najlepszych argumentów, by przekonać opinię społeczną. Austriakom pozostaje więc podążać swoją drogą.

Przypisy

1. Encyklopedia Gazety Wyborczej (tom 1), Kraków, s. 702.

2. I. Kienzler, Leksykon Unii Europejskiej, Warszawa 2003, s. 342.

3. Białe księgi są dokumentami opracowanymi na wniosek Rady Unii Europejskiej, w których proponuje się działania w danej dziedzinie i strategie rozwiązania pewnych problemów. Po przyjęciu przez radę stają się oficjalnymi programami działania.

4. Zgodnie z deklaracją petersberską, przyjętą przez Radę Ministrów Unii Zachodnioeuropejskiej w 1992 roku, są to akcje humanitarne, akcje ratownicze, operacje utrzymania pokoju, misje zarządzania lub reagowania kryzysowego oraz operacje przywracania pokoju.

5. E. Bojenko-Izdebska., „Strategia bezpieczeństwa Austrii w XXI wieku”, s. 110–113 [w:] E. Kuczyński, M. Tomczyk Polityka – kultura – społeczeństwo. Niemcy, Austria, Szwajcaria w pierwszej dekadzie XXI wieku. Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, 2013.

6. Ibidem, s. 114.

7. Ibidem, s. 116.

8. Austriacy chcą do wojska. Nie chcą zawodowej armii, tvn24.pl, 20.01.2013. Dostęp 28 maja 2014.

9. Przemysław Jaskółowski, Czy Austria będzie miała zawodową armię?, forum-ekonomiczne.pl, 14.01.2013. Dostęp: 28 maja 2014.